Ból kolan przy schodzeniu w górach. Skąd się bierze i jak realnie mu zapobiegać?
Dla wielu osób górskie wędrówki mimo ich ogromnego piękna i satysfakcji wiążą się jednocześnie z doskwierającym bólem w kolanach. Co ciekawe, problem rzadko pojawia się podczas podejść. Najczęściej daje o sobie znać przy zejściach, kiedy szlak prowadzi stromo w dół, a każdy krok zaczyna być odczuwalny coraz mocniej. Ból pod rzepką, uczucie „rozchodzonych” stawów, sztywność po zatrzymaniu się lub narastający dyskomfort przy kolejnych dniach marszu to sygnały, których nie warto ignorować.
Kolano jest jednym z najbardziej obciążanych stawów w trakcie trekkingu. Podczas schodzenia przejmuje na siebie nie tylko ciężar ciała, lecz także siłę hamowania ruchu. To właśnie dlatego nawet osoby chodzące regularnie po górach mogą odczuwać ból, jeśli ich stawy nie są przygotowane do takich warunków pracy.
Co dokładnie dzieje się z kolanami podczas schodzenia?
Biomechanika schodzenia znacząco różni się od wchodzenia. Przy zejściu mięśnie ud pracują w sposób ekscentryczny, czyli wydłużają się pod obciążeniem. Oznacza to większe napięcie w obrębie ścięgien, więzadeł i struktur stabilizujących staw kolanowy. Rzepka jest dociskana do powierzchni stawu, a chrząstka stawowa musi amortyzować wielokrotne mikrouderzenia. Jeśli kolano jest osłabione, a jego struktury nie nadążają z regeneracją, przeciążenia kumulują się bardzo szybko. Właśnie dlatego ból często nasila się z dnia na dzień, szczególnie przy kilkudniowych trekkingach.

Najczęstsze przyczyny bólu kolan u turystów górskich
W praktyce rzadko mamy do czynienia z jednym powodem dolegliwości. Najczęściej jest to kombinacja kilku czynników:
- zbyt słaba muskulatura ud i pośladków, która sprawia, że ciało nie jest w stanie skutecznie przejąć części obciążenia,
- brak adaptacji stawów do długotrwałej pracy w nierównym terenie,
- ograniczona ruchomość i elastyczność struktur okołostawowych,
- wcześniejsze mikrourazy lub niezaleczone kontuzje ścięgien i więzadeł,
- niedostateczna regeneracja i zbyt małe wsparcie odżywcze tkanki chrzęstnej.

U osób regularnie wędrujących problem często narasta stopniowo. Początkowo ból pojawia się tylko przy długich zejściach, później również przy krótszych trasach, aż w końcu zaczyna być odczuwalny na co dzień.
Znaczenie przygotowania kolan przed wyjazdem w góry
Jednym z najczęściej popełnianych błędów jest traktowanie górskiego wyjazdu jako jedynej formy treningu. Tymczasem kolana wymagają wcześniejszego przygotowania. Warto spojrzeć na trekking jak na formę obciążenia, do której stawy muszą być stopniowo przyzwyczajane. Dobrze zaplanowane przygotowanie obejmuje wzmacnianie mięśni ud, pośladków i stabilizacji bioder, poprawę zakresu ruchu oraz elementy regeneracji. Takie podejście znacząco zmniejsza ryzyko bólu i przeciążeń. Jeśli chcesz zminimalizować ryzyko tych dolegliwości, przygotuj stawy na treking zarówno poprzez trening, jak i odpowiednią suplementację.
Rola kolagenu w kontekście trekkingu
Kolagen jest podstawowym białkiem budującym chrząstkę stawową, ścięgna i więzadła. Przy intensywnym wysiłku fizycznym jego zużycie wzrasta, a naturalna synteza z wiekiem spada. Dlatego u osób aktywnych coraz częściej mówi się o celowanym wsparciu stawów.
Kolagen na stawy to składnik, który ma ogromne znaczenie dla osób narażonych na przeciążenia, nie tylko zresztą te trekingowe. Coraz częściej mówi się o konieczności suplementowania tego składnika przez osoby aktywne fizycznie, a szczególnie te, które uprawiają sport intensywnie. W środowisku turystycznym funkcjonują nawet określenia takie jak kolagen dla wędrowców, bo długie marsze w trudnym terenie stawiają stawy w szczególnej sytuacji.
Praktycznym rozwiązaniem bywa kolagen w płynie Flexus Shots, który łatwo włączyć do codziennej suplementacji. Dla wielu osób jest to wygodny suplement na kolana trekking, szczególnie przed intensywnymi wyjazdami.
Dlaczego forma płynna bywa wygodna w górach?
Podczas wielodniowych wędrówek liczy się prostota. Kolagen w fiolkach dla turystów nie wymaga mieszania, dostępu do kuchni czy dodatkowego sprzętu. Właśnie dlatego Flexus Shots dla turystów są często traktowane jako element przygotowania jeszcze przed wyjazdem, a niekoniecznie coś, co stosuje się dopiero na szlaku.
Wśród osób regularnie chodzących po górach pojawia się pojęcie Flexus Shots przed wędrówką, rozumiane jako wsparcie regeneracyjne i element profilaktyki przeciążeń. To także po prostu kolagen dla aktywnych, czyli osób, które regularnie obciążają stawy w sposób powtarzalny. Z takiej formy suplementacji chętnie korzystają biegacze, tenisiści, miłośnicy crossfitu.
Kiedy ból kolan wymaga większej uwagi
Nie każdy ból jest groźny, ale są objawy, których nie warto ignorować. Utrzymujący się obrzęk, uczucie niestabilności kolana, ból pojawiający się także poza wysiłkiem lub nasilający się z każdym dniem wędrówki mogą świadczyć o problemach struktur miękkich i wskazywać na kontuzje ścięgien, a wiele z nich rozwija się stopniowo, długo bez jednoznacznych sygnałów ostrzegawczych. Warto więc postawić na profilaktykę i diagnostykę i regularnie kontrolować stan swoich stawów.
Ból kolan przy schodzeniu w górach nie jest nieuniknioną ceną za aktywność. W większości przypadków wynika z przeciążeń, które można ograniczyć poprzez świadome przygotowanie stawów, wzmacnianie mięśni i rozsądne podejście do regeneracji i suplementacji.






