Jak bezpiecznie płacić kartą kredytową za granicą?
O zasadach bezpieczeństwa podczas dokonywania płatności trzeba pamiętać zawsze i wszędzie; za granicą może nawet bardziej, bo tam łatwiej paść ofiarą oszustwa, gdyż nie znamy panujących w danym kraju zwyczajów płatniczych, trudniej może być też uzyskać pomoc.
Przyczyną kłopotów może być nasza nieuwaga, roztargnienie, w wyniku czego stracimy „kredytówkę” albo działania przestępców, którzy w mniej lub bardziej wyrafinowany sposób zdobędą dane naszej karty. W pierwszym przypadku wystarczy nieco zwolnić, skoncentrować się na dokonywaniu płatności; ustrzeżenie się drugiej ewentualności wymaga przestrzegania zasad bezpieczeństwa – od tych elementarnych, mówiących, że nie należy zapisywać kodu PIN na samej karcie lub przechowywać go wraz z nią, aż po te bardziej zaawansowane dotyczące zwracania uwagi na zachowania sprzedawców, które mogą być próbą zdobycia danych karty.
W trosce o własne interesy
Pilnowanie karty, chronienie kodu PIN oraz numeru CVV/CVC służącego do potwierdzania operacji w Internecie leży w naszym interesie z dwóch powodów: pierwszy – nie ułatwiajmy pracy przestępcom; drugi – bank może ocenić, iż wykazaliśmy się rażącym niedbalstwem i odmówić zwrotu pieniędzy.
Sposobów na zdobycie danych karty jest bardzo wiele. Najprostszy to oczywiście sfotografowanie „plastiku”. Może to się odbyć podczas „przypadkowego” upuszczenia karty za ladę lub podczas użycia jej poza zasięgiem naszego wzroku (np. na zapleczu). Do tej drugiej sytuacji absolutnie nie można dopuścić, cały czas powinniśmy mieć kontrolę nad tym, co się dzieje z kartą. Nie można się godzić na wszelkie prośby o podania danych karty, jeśli nie są one niezbędne do dokonania operacji, niezależnie od tego jakie powody takiej prośby podaje sprzedawca.
Inną formą kradzieży pieniędzy może być metoda „na napiwek” stosowana w lokalach gastronomicznych. Wykorzystuje się w niej istnienie na potwierdzeniu operacji miejsca na uznaniowy bonus dla obsługi. W rubrykę należy wpisać konkretną kwotę lub wyraźnie ją przekreślić, by nie było możliwe dopisanie w niej czegokolwiek.
A jeśli już coś się zdarzy?
Gdyby mimo zachowania zasad bezpieczeństwa doszło jednak do nieautoryzowanej transakcji lub utracilibyśmy kartę kredytową, to trzeba ją jak najszybciej zastrzec. Można to zrobić w bankowości elektronicznej swojego banku, dzwoniąc na jego infolinię lub korzystając z numeru +48 828 828 828 będącego częścią Zintegrowanego Systemu Zastrzegania Kart Płatniczych. W tym ostatnim przypadku zostaniemy zapytani jakiego banku kartę posiadamy i przekierowani do jego konsultantów. Szybkie zastrzeżenie utraconej karty jest niezwykle istotne, gdyż od tego momentu bank ponosi całą odpowiedzialność za dokonane nią płatności.
Jeśli istnieje szansa, że „plastik” tylko nam się gdzieś zawieruszył, lepiej jest dokonać jego czasowej blokady. Po odnalezieniu karty można będzie ją odblokować i normalnie z niej korzystać, bez konieczności zamawiania nowej. Tę możliwość warto też wykorzystywać zostawiając kartę w pokoju hotelowym, w szafce na basenie, czy w innych miejscach, gdzie przez pewien czas będzie narażona na dostęp do niej osób niepowołanych.
Rozwaga = mniej stresu
Z pewnością lepiej jest poświęcić nieco czasu na poznanie i stosowanie w praktyce zasad bezpieczeństwa dotyczących korzystania z karty kredytowej niż stresować się po jej utracie, drżeć, że przestępcy mogli dokonać nią nieautoryzowanych transakcji. Nawet najlepsza karta kredytowa sama się nie obroni.