Lubomir w Beskidzie Makowskim, łatwe szlaki na szczyt. Korona Gór Polski.
Lubomir to najwyższy szczyt pasma Lubomira i Łysiny w Beskidzie Makowskim, który wznosi się na wysokość 904 m. n.p.m. Szczyt ten leży nieopodal miejscowości Pcim przy słynnej Zakopiance: drodze ekspresowej prowadzącej z Krakowa do Zakopanego. Lubomir zaliczany jest do Korony Gór Polski jako najwyższy szczyt Beskidu Makowskiego, co od wielu lat budzi ogromne kontrowersje. Jedne źródła naukowe twierdzą, iż szczyt ten zalicza się do Beskidu Wyspowego, inne twierdzą że Lubomir charakteryzuje się zupełnie innymi cechami niż szczyty należące do tego pasma. Wycieczka na Lubomir należy do grona wycieczek łatwych, na którą warto wybrać się w ramach weekendowego wypadu za miasto. W tym wpisie dowiecie się gdzie najlepiej rozpocząć wycieczkę na Lubomir, gdzie znajdują się parkingi i jak do nich dojechać oraz jakie szlaki zaprowadzą was na szczyt Lubomira. Przygotowaliśmy również dla was szczegółowy opis wycieczki na Lubomir z Pcimia-Kudłacze. Zapraszamy!
Dojazd i parkingi na Lubomir
Naszą wycieczkę na Lubomir rozpoczęliśmy w miejscowości Pcim-Kudłacze. Dojazd autem do tej miejscowości z Krakowa zajmuje około godzinę czasu. Jeżeli w podróż wybieracie się z okolic Wrocławia, to na miejsce dojedziecie po około czterech godzinach. Z Warszawy do Pcimia dzieli was około cztery i pół godziny drogi a z Gdańska będzie to około sześć godzin jazdy. Na końcu wąskiej asfaltowej drogi w Pcimiu znajduje się dogodnie ulokowany parking na Kudłaczach, na którym za niewielką opłatą możecie zostawić wasz samochód. Jeżeli na Lubomir nie możecie wybrać się samochodem, to istnieje możliwość dojazdu do Pcimia autobusami, które regularnie kursują tu z Krakowa. Rozkład jazdy autobusów bez trudu znajdziecie w Internecie. Poniżej zostawiamy linki z zaznaczonymi lokalizacjami parkingów dla obu proponowanych przez nas tras wycieczkowych na Lubomir:
- Trasa przez Schronisko na Kudłaczach – Parking na Kudłaczach – płatny – 10 zł / dzień
- Trasa przez Schronisko na Kudłaczach – Lubomir Parking – płatny – 10 zł / dzień
- Trasa z Przełęczy Jaworzyce – Parking Kobielnik 25 A – bezpłatny
- Trasa z Przełęczy Jaworzyce – Niewielki parking na poboczu – bezpłatny
Szlaki na Lubomir
Trasa przez Schronisko na Kudłaczach
Czas: 2 godz. 30 min. Dystans: 7,60 km. Suma podejść: 239 m.
Trasa na Lubomir przez Schronisko na Kudłaczach to jedna z najłatwiejszych tras w naszym zestawieniu. Wycieczka rozpoczyna się w miejscowości Pcim – Kudłacze, skąd należy ruszyć czarnym szlakiem turystycznym do Schroniska PTTK na Kudłaczach. Następnie na Lubomir zaprowadzi was czerwony szlak turystyczny. Podczas wędrówki będziecie mieli okazję zwiedzić kilka ciekawych miejsc, w tym niewielkie szczyty Łysina (891 m. n.p.m.) oraz Trzy Kopce (894 m. n.p.m.). Po drodze czeka was również oglądanie pięknych panoram Beskidu Makowskiego z niewielkiej polanki nieopodal Lubomira. Trasę przez Schronisko na Kudłaczach polecamy dla tych, którzy szukają łatwej, przyjemnej i przede wszystkim krótkiej górskiej wycieczki. Bardziej szczegółowy opis tej trasy znajdziecie w dalszej części wpisu.
| Kolor szlaku |  |
| Punkt startowy | Pcim – Kudłacze |
| Odległość do celu | ok. 3,80 km. |
| Długość całej trasy | ok. 7,60 km. |
| Czas przejścia | ok. 2 godz. 30 min. |
| Stopień trudności | Bardzo łatwy |
| Punkty GOT | 10 |
Trasa z Przełęczy Jaworzyce
Czas: 2 godziny. Dystans: 6,10 km. Suma podejść: 340 m.
Trasa z Przełęczy Jaworzyce to druga, nieco krótsza opcja wycieczki na Lubomir. Wędrówka na szczyt rozpoczyna się na jednym z darmowych parkingów na Przełęczy Jaworzyce między miejscowościami Kobielnik i Węglówka. Na Lubomir wchodzi się tutaj również czerwonym szlakiem turystycznym. Szlak ten początkowo prowadzi asfaltową drogą by następnie wprowadzić was na szeroką leśną ścieżką. Jest to bardzo łatwa trasa, która świetnie sprawdzi się w roli szlaku spacerowego, pomimo nieco większego przewyższenia w porównaniu do trasy z Pcimia-Kudłacze. Na tej trasie czeka na was również spora dawka pięknych widoków. Jeżeli wybieracie się w Beskidy po raz pierwszy to warto rozważyć wybór trasy z Przełęczy Jaworzyce. Wejście na szczyt Lubomira nie powinno zająć wam tu więcej niż 1 godzinę. Powrót z Lubomira realizuje się po własnych śladach.
| Kolor szlaku | |
| Punkt startowy | Przełęcz Jaworzyce |
| Odległość do celu | ok. 3,10 km. |
| Długość całej trasy | ok. 6,10 km. |
| Czas przejścia | ok. 2 godziny |
| Stopień trudności | Bardzo łatwy |
| Punkty GOT | 9 |
Ruszamy do Schroniska na Kudłaczach
Naszą wycieczkę na Lubomir w Beskidzie Makowskim rozpoczęliśmy w miejscowości Pcim – Kudłacze. Od Lubomira dzieli nas około cztery i pół godziny jazdy, dlatego też szczyt znalazł się na samej górze naszej listy ciekawych miejsc do zwiedzania w Beskidzie Makowskim. Lubomir chcieliśmy również zdobyć w ramach odznaki Korony Gór Polski. Gdy tylko nadarzyła się okazja na dłuższy urlop od razu wpakowaliśmy się do samochodu i ruszyliśmy w stronę Krakowa, a następnie skręciliśmy na Zakopiankę i ruszyliśmy do Pcimia, aby stamtąd zacząć nasze podejście na Lubomir. W Pcimiu zjechaliśmy z Zakopianki i ruszyliśmy w stronę Kudłaczy. Po dojechaniu do końca asfaltowej drogi zostawiliśmy nasze auto na płatnym parkingu na Kudłaczach i ruszyliśmy czarnym szlakiem turystycznym w stronę Schroniska PTTK na Kudłaczach. Z parkingu do schroniska będziecie mieli do przejścia niecałe 200 metrów. Schronisko PTTK na Kudłaczach znajduje się na wysokości 730 m. n.p.m. Dzięki niewielkiej odległości, która dzieli Schronisko na Kudłaczach od Krakowa, wiele osób wybiera się tu na popołudniowy, poobiedni spacer. Budynek Schroniska PTTK na Kudłaczach jest murowany a z zewnątrz jest on obłożony drewnem. Schronisko posiada również taras i dobudówkę hotelową, w której znajduje się obecnie 37 miejsc noclegowych. Schronisko to posiada również własne pole namiotowe. Miejsce to urzekło nas przede wszystkim bardzo ciekawym wystrojem wnętrza: głównie ogromną ilością pięknych rzeźb wykonanych z drewna. W schronisku na Kudłaczach zakupiliśmy pamiątkowy magnes oraz wbiliśmy pieczątkę do książeczki Górskiej Odznaki Turystycznej i Korony Gór Polski. Ze schroniska w dalszą drogę na Lubomir ruszyliśmy w czerwonym szlakiem turystycznym, na którym czekała na nas moc atrakcji.
Czerwony szlak na Lubomir
Zostawiamy zatem za sobą Schronisko PTTK na Kudłaczu i ruszamy na Lubomir czerwonym szlakiem turystycznym. Już od pierwszych chwil wędrówka tym szlakiem to sama przyjemność. Przez większość czasu będziecie tu wędrować szeroką leśną ścieżką, na której nie ma praktycznie żadnych większych przewyższeń. Możemy z pełną odpowiedzialnością określić ten szlak jako szlak spacerowy. My na naszą wycieczkę wybraliśmy się na początku kwietnia i na Lubomir mieliśmy przyjemność wędrować w otoczeniu pięknej zimy. Na szlaku zalegało mnóstwo śniegu i to pomimo dodatnich temperatur (około 3 stopnie). Pomimo zimowych warunków na szlaku w Beskid Makowski zawitała już wiosna i śnieg powoli topniał. Dlatego też jeżeli planujecie wybrać się na Lubomir w okresie zimowym lub tak jak my w kwietniu to polecamy wam zabrać ze sobą porządne, nieprzemakalne buty. Raczki mieliśmy oczywiście ze sobą, jednak pokonując czerwony szlak na Lubomir nie użyliśmy ich ani razu. Także myślimy że na tą wycieczkę są one raczej zbędnym ciężarem. Podczas pokonywania czerwonego szlaku od Schroniska PTTK na Kudłaczach na Lubomir czeka na was za to sporo ciekawych miejsc, o którym opowiemy wam w dalszej części wpisu.
Pierwszym ciekawszym miejscem w drodze na Lubomir jest szczyt Łysina. Jest to drugi co do wysokości szczyt w paśmie Lubomira i Łysiny, który wznosi się na wysokość 891 m. n.p.m. Szczyt ten, tak jak w przypadku Lubomira przez niektóre źródła zaliczany jest do Beskidu Wyspowego. Według regionalizacji Polski opracowanej przez Jerzego Kondrackiego zarówno Lubomir jak i Łysina należą do Beskidu Wyspowego. Jednak na różnych mapach oraz w licznych przewodnikach turystycznych oba te szczyty zaliczane są do Beskidu Makowskiego. Szczyt Łysiny nie jest zbyt okazały i nie ma tu niestety żadnych ciekawych widoków. Łysinę można zatem potraktować jako punkt orientacyjny na trasie na Lubomir. Nieopodal Łysiny znajdziecie za to ciekawe miejsce historyczne. W niewielkiej odległości od szczytu natkniecie się na jednym z drzew na niewielki drogowskaz, który zaprowadzi was do miejsca pamięci. Jest to niewielka mogiła żołnierzy AK, którzy polegli tu w obronie ojczyzny w 1944 roku. Jeżeli interesujecie się nieco historią to polecamy wam zejść na chwilę ze szlaku i odwiedzić owe mogiły, zwłaszcza że znajdują się one dosłownie 2 minuty drogi od czerwonego szlaku turystycznego na Lubomir.
Kolejne ciekawe miejsce czeka na was nieco dalej za mogiłami nieopodal szczytu Trzy Kopce (894 m. n.p.m.). Na tym szczycie znowu mamy tą samą sytuację co powyżej – jedne źródła zaliczają ten Trzy Kopce do Beskidu Makowskiego, inne do Beskidu Wyspowego. Szczyt ten jest kompletnie nieatrakcyjny pod względem widokowym, przydaje się za to podczas wędrówki pod kątem topograficznym. Dawniej na Trzech Kopcach istniała Polana Na Trzech Kopcach, ale niestety obecnie zarosła ona całkowicie lasem. Najciekawsze miejsce na trasie na Lubomir znajduje się właśnie nieopodal tego szczytu i jest to Spadzista Polana. Na Spadzistej Polanie znajduje się sporej wielkości punkt widokowy, z którego roztaczają się wspaniałe widoki na szczyty Beskidu Makowskiego. Świetnie widać stąd szczyty: Grodzisko, Cubla Góra oraz Księża Góra. Roztaczają się stąd również fantastyczne widoki na okoliczne miejscowości. Jest to niestety jedyny punkt na całej trasie wycieczki. Na Spadzistej Polanie robimy sobie chwilową przerwę na gorącą herbatkę z termosu i ruszamy w dalszą drogę na Lubomir. Przed nami ostatnie 400 metrów czerwonego szlaku, które dzielą nas od celu naszej dzisiejszej wędrówki.
Lubomir (904 m. n.p.m.)
Po około półtorej godzinie i pokonaniu czterech kilometrów szlaku docieramy na Lubomir na wysokość 904 m. n.p.m. Wierzchołek Lubomira jest całkowicie zalesiony i pozbawiony jakichkolwiek widoków. Nie oznacza to jednak że brakuje na nim ciekawych atrakcji. Pierwsze co rzuca się w oczy po dotarciu na szczyt to budynek obserwatorium astronomicznego. Obserwatorium astronomiczne w obecnej formie powstało na Lubomirze w 2007 roku, jednak jego historia sięga początków XX wieku. W 1922 roku decyzją profesora Tadeusza Banachiewicza (dyrektora Obserwatorium Krakowskiego) postanowiono wybudować na Lubomirze zamiejską stację obserwacyjną, która następnie została zniszczona w trakcie II wojny światowej w 1944 roku. Naprzeciwko obserwatorium odnajdziecie drogowskaz i tabliczkę wyznaczającą punkt szczytowy Lubomira. Do drogowskazu przymocowana jest skrzyneczka z pieczątką Korony Gór Polski. Nieco wyżej ulokowany jest drewniany budynek, który najprawdopodobniej służy jako schronienie turystyczne. Niestety drzwi schronienia były zamknięte na kłódkę i nie mogliśmy zajrzeć do środka. Budynek ten być może pełni zupełnie inną funkcję – jeżeli wiecie do czego on służy, dajcie nam znać w komentarzu. Na Lubomirze jest też miejsce na rozpalenie ogniska i kilka ławeczek. Podczas zwiedzania szczytu zastanawialiśmy się, czy istnieje możliwość zwiedzania obserwatorium i okazuje się że tak! Jest ono udostępniane dla zwiedzających od połowy czerwca do połowy września od czwartku do niedzieli w godzinach 12:00 – 18:00. Wieczorami dla zwiedzających organizowane są tu pokazy nieba.
Po zwiedzaniu Lubomira, zrobieniu pamiątkowych zdjęć i wbiciu pieczątek do książeczek KGP ruszamy w drogę powrotną do Schroniska PTTK na Kudłaczach. Ze szczytu Lubomira schodzimy ponownie czerwonym szlakiem po własnych śladach. Po wycieczce decydujemy się jeszcze na chwilę odpoczynku w schronisku gdzie spędzamy trochę czasu na podziwianiu widoków na Beskid Makowski i wracamy na parking. Pora ruszyć w dalszą drogę na zwiedzanie okolicy. Wybierając się na Lubomir warto dopisać do swoich planów zwiedzania na przykład Rabkę – Zdrój: niewielką miejscowość, której główną atrakcją jest Uzdrowisko z Solanką. Możecie również połączyć wycieczkę na Lubomir ze zdobywaniem innego szczytu Korony Gór Polski – Mogielicy. Oba szczyty dzieli jakieś 40 minut jazdy samochodem, jeżeli więc macie dobrą kondycję i wystarczająco dużo czasu, warto pomyśleć o odbyciu dwóch wycieczek górskich jednego dnia. Wycieczkę na Mogielicę jak i atrakcje w Rabce-Zdrój opiszemy dla was już w osobnych wpisach. Lubomir, pomimo krótkiej trasy na szczyt potrafi zachwycić. Z naszej strony jak najbardziej polecamy wam tą wycieczkę – gwarantujemy że na pewno nie będziecie się na niej nudzili.
Zapraszamy was również na nasz kanał YouTube, gdzie możecie obejrzeć relacje z naszych wypraw. Znajdziecie tam wiele ciekawych propozycji wycieczek w polskie góry.
Jeżeli artykuł się podobał i znalazłeś w nim przydatne informacje to będziemy bardzo wdzięczni za zostawienie nam napiwku 🙂 Dzięki temu będziemy mieli środki na utrzymanie bloga i dalsze jego usprawnianie. Bardzo dziękujemy za Twoje wsparcie!
Chcesz być na bieżąco z naszymi artykułami? Zapraszamy Cię do zasubskrybowania, polubienia naszej witryny na Facebooku oraz obserwowania naszego profilu na Instagramie! Jesteśmy również dostępni na Twitterze, Youtube oraz Pinterest.
