Główny Szlak Sudecki,  Góry Sowie,  Sudety

GSS Dzień 6: Etap Schronisko Andrzejówka – Wielka Sowa. GSS w Górach Sowich.

Szósty dzień na Głównym Szlaku Sudeckim rozpoczynamy w Schronisku PTTK Andrzejówka w Górach Wałbrzyskich. Dzisiaj czeka nas przejście prawie trzydziestu kilometrów czerwonego szlaku, który poprowadzi nas w kolejne pasmo Sudetów czyli w Góry Sowie. Podczas szóstego etapu na GSS zwiedzimy mnóstwo ciekawych miejsc oraz odwiedzimy kilka schronisk górskich w Górach Sowich, które od lat cieszą się niesłabnącą popularnością wśród turystów. Na trasie szóstego dnia wycieczki po Głównym Szlaku Sudecki zdobędziemy też jeden ze szczytów Korony Gór Polski: Wielką Sowę (1015 m. n.p.m.). Nie zabraknie też przepięknych widoków, które pooglądamy nie tylko ze szlaku ale też z wysokiej wieży widokowej. Na zakończenie poszukamy fajnego miejsca na nocleg w Górach Sowich, a opcji na nocleg jest tu naprawdę sporo. Zapraszamy na szósty etap marszu po Głównym Szlaku Sudeckim.

Szlak GSS ze Schroniska Andrzejówka na Wielką Sowę

Szósty dzień na GSS rozpoczyna się w schronisku PTTK Andrzejówka w Górach Wałbrzyskich. Po opuszczeniu schroniska Andrzejówka należy ruszyć czerwonym szlakiem na pierwsze tego dnia podejście na szczyt Turzyna. Za Turzyną szlak zaprowadzi was na Skalną Bramę, za którą czeka was zwiedzanie pierwszej atrakcji turystycznej na szlaku: Ruin Zamku Rogowiec. Następnie GSS poprowadzi was w dół zbocza do wsi Rybnica Mała i dalej na Przełęcz pod Wawrzyniakiem, za którą kryje się miasto Jedlina-Zdrój. Za Jedliną Zdrój Główny Szlak Sudecki zaprowadzi was do wejścia do Parku Krajobrazowego Gór Sowich gdzie rozpoczyna się podejście na szczyt Włodarz. Za Włodarzem należy zejść do wsi Rzeczka i udać się na Przełęcz Sokolą, gdzie rozpoczyna się podejście na szczyt Wielkiej Sowy. Na koniec dnia czeka was jeszcze zejście na Przełęcz Jugowską a całą wycieczkę kończymy w Schronisku PTTK Zygmuntówka.

Kolor szlakuszlak czerwony
Punkt startowySchronisko PTTK Andrzejówka
Odległość do celu
Długość całej trasyok. 28,70 km.
Czas przejściaok. 10 godzin
Stopień trudnościDość łatwy
Punkty GOT40

GSS Dzień 6 – Opuszczamy Schronisko Andrzejówka

Szósty dzień na GSS rozpoczynamy w schronisku PTTK Andrzejówka. Jako że przed nami dzisiaj kolejne, prawie 30 kilometrów szlaku do pokonania, staramy się opuścić schronisko już z samego rana. Najpierw jednak trzeba zjeść dobre śniadanie aby nabrać mocy na całodniowe maszerowanie. Jako że kuchnia w Andrzejówce otwiera się dopiero około godziny 08:30 – 09:00 wciągamy własne śniadanie kupione poprzedniego dnia na GSS w Sokołowsku. Po śniadaniu opuszczamy tutejsze schronisko i ruszamy na pierwsze tego dnia podejście na Klin oraz na szczyt Turzyna. Podejście na Klin i Turzynę jest dość strome, będzie to więc dobra okazja aby rozgrzać mięśnie nóg i przygotować się mentalnie na cały dzień maszerowania. Po zdobyciu szczytu Turzyny Główny Szlak Sudecki zaprowadzi was pod pierwszą tego dnia ciekawą atrakcję turystyczną, jaką jest Skalna Brama. Za Skalną Bramą znajduje się skrzyżowanie szlaków i podejście na szczyt góry Rogowiec. Jeżeli lubicie podziwiać piękne widoki to polecamy wam odbić tu na chwilkę z czerwonego szlaku i wejść na Rogowiec, bo oprócz widoków można zwiedzić tam też ruiny średniowiecznego zamku. Za Rogowcem Główny Szlak Sudecki zacznie prowadzić was już w dół zbocza góry i poprowadzi was do wsi Rybnica Mała. W Rybnicy Małej znajduje się przepiękny budynek Gospody Sudeckiej oraz lokalna smażalnia ryb, w której serwowane są wyśmienite pstrągi kłodzkie. Jeżeli w Andrzejówce nie uda wam się zjeść śniadania to w tym miejscu będzie okazja, aby uzupełnić kalorie na cały dalszy marsz.

Schronisko PTTK Andrzejówka w Górach Wałbrzyskich
Poranek w Górach Wałbrzyskich nie należał do najprzyjemniejszych z uwagi na gęstą mgłę
Zejście do Rybnicy Małej pod Wawrzyniakiem
Budynek Gospody Sudeckiej w Rybnicy Małej przy GSS

GSS Dzień 6 – Jedlina Zdrój

Z Rybnicy Małej ruszamy w dalszą drogę w stronę miasta Jedlina Zdrój. Po minięciu Gospody Sudeckiej szlak odbije w prawo i skieruje was na dość strome podejście na Przełęcz pod Wawrzyniakiem. Przełęcz pod Wawrzyniakiem to miejsce, od którego odbija też niebieski szlak turystyczny prowadzący na jeden z bardzo widokowych szczytów w Górach Wałbrzyskich: Borową. Z Przełęczy pod Wawrzyniakiem na Borową jest niestety spory kawałek ale dużo bliżej, w ciągu niebieskiego szlaku na Borową można zwiedzić szczyt o nazwie Jałowiec. Ze szczytu Jałowca można popodziwiać widoki na Góry Wałbrzyskie, miasto Jedlinę Zdrój, Zamek Grodno oraz wieś Zagórze Śląskie. Za Przełęczą pod Wawrzyniakiem GSS sprowadzi was w dół zbocza prosto do miasta Jedlina Zdrój, gdzie czekają na was na was kolejne atrakcje. Schodząc Głównym Szlakiem Sudeckim do Jedliny Zdrój przejdziecie najpierw niewielkim skalnym wąwozem, za którym kryje się stary most kolejowy. Po pokonaniu mostu kolejowego szlak poprowadzi was długą Drogą Lipową w stronę zabytkowego Kompleksu Pałacowego Jedlinka w Jedlinie Zdrój. Na terenie kompleksu pałacowego zwiedzicie zabytkowy Pałac Jedlinka oraz zobaczycie replikę samolotu Fokker II, którym niegdyś latał słynny Czerwony Baron. Po zwiedzaniu Jedliny Zdrój GSS wyprowadzi was z Jedliny Zdrój i ulicą Jasną dotrzecie do wejścia do Parku Krajobrazowego Gór Sowich gdzie rozpoczyna się podejście na kolejny szczyt o nazwie Włodarz.

Czerwony szlak zaprowadzi was prosto do Jedliny Zdrój
Samolot czerwonego barona w Jedlinie Zdrój
Kolejną atrakcją w Jedlinie Zdrój jest Pałac Jedlinka
Wejście do Parku Krajobrazowego Gór Sowich

GSS Dzień 6 – Włodarz w Górach Sowich

Po zwiedzaniu Jedliny Zdrój docieramy do wejścia do Parku Krajobrazowego Gór Sowich, gdzie rozpoczyna się podejście na szczyt Włodarz. Podejście na Włodarza możemy zaliczyć do grona podejść mniej wymagających. Nie nastawiajcie się jednak na to że czeka was łagodny spacerek jak po parku miejskim. Główny Szlak Sudecki biegnie tu wybrukowaną drogą dojazdową o długości prawie trzech kilometrów, której kąt nachylenia cały czas wynosi około 15%. Nastawcie się tu zatem na ponad godzinę ciągłego podchodzenia pod stale wznoszące się zbocze. Pierwsza część podejścia na Włodarza w Górach Sowich kończy się na Przełęczy Marcowej, na której znajdziecie drewnianą wiatę turystyczna i miejsce na ognisko. W wiatce tej możecie schronić się przed deszczem a w razie konieczności nawet zanocować na szlaku. Z Przełęczy Marcowej aby dojść na Włodarza trzeba będzie pokonać jeszcze jedno podejście o długości około kilometra. Cały wasz wysiłek zostanie jednak nagrodzony możliwością pooglądania ze szczytu Włodarza pięknej panoramy Gór Wałbrzyskich oraz Równiny Wrocławskiej. We wnętrzu góry Włodarz kryje się też jedna z największych atrakcji tego regionu, którą jest Kompleks Riese „Włodarz”. Jeżeli będziecie mieli zapas czasu to warto na chwilę zejść z GSS-u i zwiedzić to owiane mroczną tajemnicą miejsce.

Odcinek czerwonego szlaku na podejściu na Włodarza
Na podejściu na Włodarza czekają na was wspaniałe widoki na Góry Wałbrzyskie
Końcowy etap podejścia na szczyt Włodarz w Górach Sowich
Włodarz nie jest może okazały ale da się z niego pooglądać fajne widoki

GSS Dzień 6 – Ruszamy na Przełęcz Sokolą

Po zdobyciu Włodarza Główny Szlak Sudecki poprowadzi was do wsi Grządki gdzie rozpoczynają rozległe łąki i pola uprawne. Tutaj czeka was dłuższy marsz polną drogą w otoczeniu zieleni i radośnie przypiekającego letniego słońca. Warto zatem założyć tu na głowę kapelusz (ochrona głowy przed słońcem na GSS jest obowiązkowa). Przejście przez pola pod Grządkami zajmuje około godzinę a szlak wyprowadzi was na Przełęcz Sokolą. Przełęcz Sokola to miejsce, gdzie rozpoczyna się ostatnie i w sumie główne podejście szóstego dnia na GSS na szczyt Wielkiej Sowy. Zanim jednak ruszymy na zdobywanie najwyższego szczytu Gór Sowich warto jeszcze zrobić małe zakupy we wsi Sokolec. Sklep spożywczy znajdziecie tu w samym centrum Sokolca, do którego trzeba będzie zejść po stromej jak diabli drodze dojazdowej. Po zrobieniu zakupów w sklepie trzeba będzie się później wdrapać z powrotem na Przełęcz z dodatkowym obciążeniem w plecaku. Po powrocie na Przełęcz Sokolą wchodzimy znowu na czerwony szlak i ruszamy w stronę Schroniska Górskiego Orzeł. W schronisku tym polecamy wam zjeść gorący obiad, a jeżeli nie będziecie mieli już sił na kontynuowanie marszu to jest tu też opcja na nocleg pod dachem lub na polu namiotowym.

Z Włodarza schodzimy na rozległe łąki pod Grzędami i ruszamy na Przełęcz Sokolą
Droga z Przełęczy Sokolej do Sokolca i do jedynego w okolicy sklepu spożywczego
Schronisko górskie Orzeł w Górach Sowich to dobre miejsce na obiad na GSS
Z tarasu przed schroniskiem Orzeł można pooglądać piękną panoramę Sudetów

GSS Dzień 6 – Podejście na Wielką Sowę

Po odpoczynku w Schronisku Górskim Orzeł wchodzimy na przedostatni odcinek szlaku i ruszamy na szczyt Wielkiej Sowy. Podejście na Wielką Sowę od strony Schroniska Orzeł nie jest trudne i spokojnie można je pokonać w około godzinę czasu. Szlak prowadzi tu leśną drogą spacerową, która łagodnie wspina się do góry. Pierwszym punktem orientacyjnym w drodze na Wielką Sowę na jakie natkniecie się na GSS jest dawne i niestety nieczynne już Schronisko Sowa. Przy schronisku Sowa GSS odbija w lewo i prowadzi na Rozdroże nad Schroniskiem Sowa, gdzie krzyżują się liczne ścieżki ścieżki i narciarskie trasy biegowe Gór Sowich. Najtrudniejszy i najbardziej stromy odcinek GSS prowadzący na Wielką Sowę rozpoczyna się właśnie na Rozdrożu nad Schroniskiem Sowa. Jest ono na szczęście dość krótkie i już po około 25 minutach ścieżka wyprowadzi was prosto na najwyższy szczyt Gór Sowich. Na Wielkiej Sowie polecamy wam przede wszystkim zwiedzić charakterystyczną, białą wieżę widokową, z której można podziwiać fascynującą panorama Gór Sowich, Równiny Wrocławskiej oraz Masywu Ślęży. Na Wielkiej Sowie znajdziecie też kilka wiat turystycznych, miejsce na ognisko a nawet mini bar. Szczyt Wielkiej Sowy to jednak nie koniec marszu na szóstym dniu GSS.

Podejście na Wielką Sowę czerwonym szlakiem jest łagodne i przyjemne
Stary budynek nieczynnego schroniska górskiego Sowa
Rozdroże nad Schroniskiem Sowa – ostatnia prosta na szczyt Wielkiej Sowy
Szczyt Wielka Sowa (1015 m. n.p.m.) w Górach Sowich
Na Wielkiej Sowie koniecznie wejdźcie na tutejszą wieżę widokową

GSS Dzień 6 – Zejście na Przełęcz Jugowską

Po zwiedzaniu szczytu Wielkiej Sowy ruszamy na poszukiwania noclegu w Górach Sowich. Góry Sowie to bardzo popularne pasmo górskie i na tutejszych szlakach często można spotkać tłumy turystów. Czasami więc bywa tu ciężko ze znalezieniem jakiegoś noclegu w lokalnych schroniskach. My Główny Szlak Sudecki pokonywaliśmy niejako „na żywca” nie planując ani nie rezerwując wcześniej praktycznie żadnych kwater. Pokonując szósty odcinek GSS przez Góry Sowie mieliśmy więc do wyboru albo noclegi w schroniskach górskich Orzeł i PTTK Zygmuntówka albo nocleg pod namiotem (o ile będziecie taszczyli go ze sobą w plecaku) albo nocleg na dziko pod chmurką w jednej z tutejszych wiat turystycznych. My spróbowaliśmy szczęścia w schronisku PTTK Zygmuntówka i udało nam się dostać tam miejsce w pokoju. Do Schroniska PTTK Zygmuntówka można dotrzeć schodząc z Wielkiej Sowy na Przełęcz Jugowską. Zejście na Przełęcz Jugowską ze szczytu Wielkiej Sowy zajmuje około godzinę czasu. GSS poprowadzi was tu przez Kozie Siodło i Rozdroże pod Kozią Równią i dalej prosto na Przełęcz Jugowską, za którą znajduje się już schronisko. Gdyby jednak okazało się, że w Zygmuntówce nie ma miejsce to zawsze możecie cofnąć się trochę na Kozią Równię. W ciągu czerwonego szlaku znajduje się tu wiatka turystyczna, która może posłużyć wam za awaryjne miejsce noclegowe na dziko.

Schodzimy czerwonym szlakiem w stronę Przełęczy Jugowskiej
wielka sowa czerwony szlak
Ostatnie kilkaset metrów szlaku przed Przełęczą Jugowską
Wiatka turystyczna nad Przełęczą Jugowską – miejsce na awaryjny nocleg

GSS Dzień 6 – Nocleg w Schronisku Zygmuntówka

Tym sposobem po około dziesięciu godzinach marszu ze schroniska Andrzejówka docieramy do celu naszej dzisiejszej wyprawy, do schroniska PTTK Zygmuntówka. Schronisko PTTK Zygmuntówka to jedno z najbardziej znanych i najczęściej odwiedzanych przez turystów schronisk górskich w Górach Sowich. Budynek schroniska wygląda dość niepozornie ale nie dajcie się zwieść bo kryje ono w sobie stylowe wnętrze i prawdziwy górski klimat. Nam w schronisku Zygmuntówka udało się zgarnąć miejsce w pokoju 8-osobowym w cenie około 75 zł bez pościeli. W schronisku tym działa też bufet (od 08:00 do 18:00) oraz sklepik i wypożyczalnia sprzętu rowerowego, narciarskiego i biwakowego. Warunki w schronisku są no dość schroniskowe ale nie jest wcale źle. Są tu dwie wspólne łazienki, kontakty elektryczne na korytarzu i w jadalni i kibelek na parterze dla pań i panów. Łóżka w Zygmuntówce są całkiem wygodne i śpi się na nich naprawdę komfortowo. Jeżeli chodzi o jedzenie to ciężko nam powiedzieć cokolwiek złego, aczkolwiek jedliśmy tu tylko śniadanie. Tym sposobem szósty dzień na GSS kończymy w Schronisku PTTK Zygmuntówka w Górach Sowich. W kolejnym dniu czeka nas pokonanie prawie 30 km Głównego Szlaku Sudeckiego ze schroniska Zygmuntówka do Słupca.

schronisko zygmuntówka
Schronisko PTTK Zygmuntówka w Górach Sowich
Główna sala w schronisku PTTK Zygmuntówka
Pokój 8-osobowy w schronisku PTTK Zygmuntówka

Zapraszamy was również na nasz kanał YouTube, gdzie możecie obejrzeć relacje z naszych wypraw. Znajdziecie tam wiele ciekawych propozycji wycieczek w polskie góry.


Jeżeli artykuł się podobał i znalazłeś w nim przydatne informacje to będziemy bardzo wdzięczni za zostawienie nam napiwku 🙂 Dzięki temu będziemy mieli środki na utrzymanie bloga i dalsze jego usprawnianie. Bardzo dziękujemy za Twoje wsparcie!

Chcesz być na bieżąco z naszymi artykułami? Zapraszamy Cię do zasubskrybowania, polubienia naszej witryny na Facebooku oraz obserwowania naszego profilu na Instagramie! Jesteśmy również dostępni na Twitterze, Youtube oraz Pinterest.

0 0 Głosy
Article Rating
Subskrybuj!
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
BARTOSZ
Gość
BARTOSZ
24 dni temu

Jakiś czas temu mieliśmy okazję wybrać się w tę trasę 🙂

Schronisko moim staniem nie jest takie złe.

Za to widoki piękne.